Nic więcej miłości
Nikt nie dostaje błękitu nieba jeszcze
więcej
jest tak wielki że musiałbyś kark swój
zginać
miłości też nikt nadto nie dostaje
codziennie
bo jest jak góra na którą trudno się
wspinać.
Tobie tylko Bóg dał więcej miłości w
zapasie
wciąż płynie przez Ciebie wielkim
potokiem
bo tyle większe płynie przeze mnie
kochanie
i wiary tyle jest ile prawdy w każdym
słowie.
Namalowałaś mi świat i autostradę do
nieba
i dałaś nadzieję że to co w nas już nie
umrze
jesteś życiem i kromką powszedniego
chleba
bez Ciebie jak kwiat bez kropli wody
uschnę.
Choć pomiędzy ocean, dwóch światów krata
a na krawędzi życia dryfuje miłość do
portu
każdą noc mogę z brązem włosów zaplatać
a brzask się spala brązowym blaskiem
oczu.
Dziekuję wszystkim za Noworoczne życzenia i ślad jaki pozostawiliście w (może i za wielkie okreslenie dla takiej pisaniny) moich wierszach... Noworocznym pozdrawiam, życzę tylko takich chwil, które każdy chce zatrzymać w pamięci... Myślę, że trochę tutaj z Wami pobędę i bedę nudził...:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.