Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nicosc..

I oczy zamknełam...
Nic nie widziałam...
nawet swiatełka..
o którym kiedyś wspominałam
nic nicosci..
przekraczająca brzegi świata
czułam sie tak jak motyl..
Czy anioł lata
bałam się bardzo,
Nie mogłam tego znieść
całe moje ciało..
nie przestawało sie trześć.
Drżałam z zimna,
Z bólu...
ze strachu
widok zasłoniety
-mnóstem ziaren piachu
moją ręke..
musneło coś ...
delikatnego
coś miękkiego jak jedwab,
...rozkosznego.
Coś w zasiegu wzroku..
mego sie pałęta
Takie jasne..
jak biel zaklęta
Ze skrzydłami..
bez płci..
bez twarzy
jak jakies rozmaite skazy..
.. rozmazy
Nic dokładnie nie widzialam..
oczy przysłoniete mialam..
ta roskosz umierania..
juz nie słyszałam żadnego kazania..
mogłam odejść
..i zapomnieć..
zawsze chciałam..
tak to wspomnieć.
uspokoiłam mnie..
..woń zapachu prowadzącego
do miejsca..
gdzie mialam doznac życia krańcowego ..
straciam zmysły
..pod wpływem wrażenia..
to takie marzenia nie do spełnienia..!

autor

.Inezz

Dodano: 2006-04-05 17:08:42
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Zimny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »