NICZYM CHRYSTUS U…
Jestem
niczym Chrystus
boską miłością zwiedziony
Oddałem Ci siebie
za co zostałem znienawidzony!
Tyś moim Judaszem
nawet Tomasz dawno już wie
Dzięki wspaniałomyślności
spocznę na miłości dnie
Osądziłaś
wydałaś na mnie wyrok
jakże skazujący
Zdradą mój umysł ukrzyżowałaś
jestem konający!
Byłaś mi królową
a podarowałaś
cierniową koronę
Zaszczyt
w miłosnych męczarniach od razu spłonę
Własnoręcznie
lancą przebiłaś
dogorywające serce
Ja
ofiarowałem Ci miłość
a Ty w zamian mordercę
Dobij mnie
proszę dobij mnie
niechcianą miłością
Jak Chrystus wyzionę ducha
na ustach
z radością
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.