Niczym mucha.
Mam nadzieję, że ten wiersz nikogo nie urazi.
„Niczym mucha”
Czemu nie jestem tym, co zapala
gwiazdy?!
Co duszę grzeje, co goni chmury?!
Ja jestem członkiem mozolnej jazdy.
Ja wokół stawiam wciąż nowe mury.
Czemu nie jestem tym, co słońcem
płonie?!
Wiosnę goni, deszczem ze śmiechu
płacze?!
Ja od jednej bzdurnej myśli do drugiej
gonię.
I jak świr na rozkazy skaczę.
Czemu nie koję ran ciała i ducha?!
Czemu nie czuję się wcale bezpieczny?!
Bóg niczym lew, ja niczym mucha.
Ciekawe, co jeszcze „on”
sp...rzy?
07-04-2004
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.