NIE
Koniec milczenia.
Co jeśli powiem NIE?
Cóż prawda,
nigdy NIE mówiłam.
Serce moje martwe.
NIE żywe.
NIE chcę rozmawiać,
prędzej w samotności
norę ciemną wejdę.
NIE mam nerwów
do ataków twoich.
W rzędzie z orężem
na baczność
NIE stanę dziś.
Myślę sercem,
lecz nie drę strun swoich
gdy tęsknię.
Jakże tęsknisz...
Pierwszym objawem
tęsknoty twojej
grot ostry jako prezent
dla duszy mojej.
Jakże tęsknisz...
Ze słów twych
bije chłód i wrogość,
gdyż wina po mojej stronie
leży za wszystko.
Lecz NIE.
Dziś odmówię.
Pierwszy raz.
Niech się dzieje co chce.
Wraz ze smutkiem mej pamięci,
z orężem słów...
Kochanie,
żegnam Cię.
Komentarze (2)
i śłusznie zrobiłaśnie ma co się łudzic to tylko
strata czasu.a trzeba być asertywna od początku ,bo
jak taki wyczuje słabość i poczuje sie kochany to
wtedy zamienia sie w bufona pewnego siebie.tak
trzymaj .pozdrawiam i dalej mów NIE
Widać o jedna kropla goryczy przeważyła..