nie bardzo wiem co czuję
zagubiona, przeżywam wszelkie emocje. żal, radość...
Nic nie przynosi radości,
Nic nie cieszy na świecie.
Powiedziałam "żegnaj" mej miłości,
lecz wcale nie żyję w biedzie.
Umiałam oswoić swój żal,
Spojrzeć znowu przed siebie.
Popatrzeć w nieznaną dal,
Ujrzeć słońce na niebie.
Mój przyjaciel zginął marnie,
Zabiła go miłość nasza.
Nie broniłam się przed zakochaniem,
To miała być moja szansa.
Zabiłam własnego brata,
straciłam swojego chłopaka.
Miłość nadal nie powraca,
Może to zrobi po latach.
Udaję, że się nie znamy
ale w nadal, w głebi
widzę jak się kochamy
to się jeszcze we mnie kłębi.
śniłeś mi się wczoraj.
Komentarze (1)
Ach co za żal,tęsknota za ukochanym.Wasza miłośc
pozostala w sercach a ono nie z blachy tam nie
zardzewieje:-)