Nie będę Cię opłakiwać
kolejny... dla M.
Oddałam Ci swe serce Aniołku,
Wiele razy wyciągałam z dołku...
Zaprzyjaźniłam się bardzo z Tobą,
Byłeś mi najdroższą osobą!
Dałeś mi dużo nadziei,
A ja z nią żyłam-miało się zmienić...
Nie dopuszczałam nawet takiej myśli,
Że mnie okłamiesz, że się rozmyślisz...
Zrobiłam wszystko, co było w mej mocy,
Byś Ty Kochanie spał spokojnie w nocy...
Obiecywałeś, że nigdy do NIEJ nie
wrócisz,
Wierzyłam, nie pomyślałam, że to mnie
porzucisz...
Ja dałam Ci wszystko, czego chciałeś...
ONA zabrała wszystko, co miałeś...
Lecz Ty wybrałeś JĄ mój drogi...
Wydałeś tym na mnie wyrok tak srogi...
Ale wiesz co mój Aniele?!
nie będę Cię opłakiwać-
To dałoby Ci zbyt wiele...
Jesteś kłamcą, oszustem, draniem...
Taki byłeś- i taki zostaniesz
Więc żegnaj Kochanie...
Dobrze trafiliście- UPARCI!
Jesteście siebie waci...
Nigdy nie wrócisz już do mnie- o nie...
Zbyt wiele stało się...
MAM NADZIEJĘ, ŻE ZE ZŁOŚCI
ZZIELENIEJESZ,
BO DLA MNIE ANIOŁKU JUŻ NIE
ISTNIEJESZ!!!
"Dopóki nie pokocha się całym sercem bez wzajemności- część duszy pozostaje nieporuszona..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.