Nie bójta sie chłopy
Umieszczam ten zmieniony tekst drugi raz bo poprzedni admin usunął ze względu na niecenzuralne słowa
powiadajum w okolicy
że grasują jakieś baby
już na zmiłuj nikt nie liczy
blady strach ogarnuł dziady
baba chłopu nie łodpuści!
baba chłopu nie łodpuści!
jak się któryś napatoczy
to na niego baba wskoczy
gdy ze śwagrym śma leżeli
nawalyni pod stodołum
rozebroły nos dziewuchy
świeciliśma bladum gołum
baba chłopu!
Gdyśma nieco du sie doszli
i na siebie popatrzyli
to już było całkiem jasne
my byliśma tu zgwołceni
baba chłopu...
jo już ni mum ci ochoty
w barze wypić kufel piwa
bo co wyjde to za winkla
jakoś baba na mnie kiwa
baba chłopu!
już opyndzić sie ni moge
chocioż czasym dziwcze hoże
lecz po piwie – mój ty Boże
nawet viagra nie pomoże
baba chłopu...
jak jo kiedyś napumknułym
że są różne takie śtuczne
to dostołym z liścia w pape
takum miołym to nauczke
baba chłopu!
gdy wew świnto Marii Panny
dwie kapele hycnie grały
to tańczyłem tylko z śwagrym
by się baby nie czepiały
baba chłopu...
gdy zabawa sie skuńczyła
tośma szybko sie przebrali
śwagier w mini jo zaś w śpilki
i na skróty do dum wiali
baba chłopu!
jo do pracy już nie chodze
bo w tej pracy same baby
każdo Bóg wie co by chciała
a jo tylko aby, aby...
baba chłopu!
chyba tyż sie nie ożynie
chocioż mum czterdzieści z górkum
bo jak można w jednym wyrze
leżeć nago z czyjumś córkum
baba chłopu...
w letni wieczór, przy ognisku
gdy ze śwagrem śma siedzieli
wyskoczyły z lasu baby
dobry nastrój diabli wzieli
baba chłopu!
jo już dłuży nie wytrzymum
jo nie jestym jakiś łatwy
śwagra łapie już deprecha
my skuńczymy u psychiatry
baba chłopu...
na imprezce, czas rozpusty
wokół nóżki, wokół biusty
jedna to mnie rajcowała
ale una to nie chciała
jo jej jednak nie łodpuszcze
jo jej jednak nie łodpuszcze
jak jo wchycne pod jej kiece
miej jum Boże w swej łopiece
Komentarze (13)
:))))Miłego i wyjątkowo udanych Świąt.Wiersz zaje
...ty.
Po prostu świetna ironia...i na szczęście
zrehabilitowałeś męski ród w ostatniej zwrotce,
świątecznego
Zajefajne:))))
ha ha ha super ironia+:) pozdrawiam serdecznie
Fajnista ta Twoja opowieść
o ognistych "babach" i żałuję,
że nie czytałem poprzedniej
wersji. Tekst nieco przypomina
mi piosenkę śp. Grześkowiaka
"chłop żywymu nie psepuści..."
Super...
Fajne.
Czasem nie wiele potrzeba, by wiersz usunięto. Mój
sprzed kilku dni zniknął, przypadkiem zauważyłem. No
cóż znów jeden wiersz do tyłu, ale to się wytnie. :)
https://www.youtube.com/watch?v=PD0UT-KaLu0
Może być... chyba trochę nie na temat.
Oj było do śmiechu ale poprzednia wersja lepiej
mi się podobała była bardziej...krwista.
Burzliwe jest morze kobiecej zawzietosci;))
chłop żywemu nie odpuści śpiewał Grześkowiak. Okazuje
się, że baba chłopu nie łodpuści.
Teycośty, no coś ty?! Aż takie straszne te baby? ;)))
A to się pozmieniało..
teraz jest na dole,
to co na górze stało,
i wpadło w niewolę..
Pozdrawiam i śmiechu miałam dużo..ach..gdzie te
chłopy! no gdzie???
:)) Skaranie boskie z tymi babami.
Miłego dnia:)