(Nie) byt
będąc częścią świata
złożonego z nicości
staram się zrozumieć
sens mojego istnienia
życia
bytu
w niebycie
pędzącej przed siebie codzienności
Weronika Marzec
autor
VeriVeritas
Dodano: 2017-01-14 20:18:28
Ten wiersz przeczytano 829 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Zgadzam się w całej rozciągłości ze słowami Haliny 53.
Dla mnie od ponad dziesięciu lat każdy dzień jest
świętem. Bawię się w życie. Chociaż po drodze była
poważna operacja głowy, dwie z usuwaniem kamieni
nerkowych, trzynaście lat temu bardzo poważna operacja
serca itd, itp.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Szczęśliwego Nowego Roku.
Niech się spełnią marzenia, dużo zdrowia i miłości,
która niech na co dzień gości ;))))))))
Miłego dnia ....
Tak już jest...pojawiamy się, zostawiamy ślad i geny i
znikamy...pozdrawiam cieplutko
Wszyscy o tym myślimy.O sensie,życiu i
miłości.Pozdrawiam+
Ciekawy refleksyjny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
W odbycie!
Ten wiersz to ciekawe byt,
Karol Darwin wnuk Karola Darwina [tego od "małp"]
stwierdził iż świat powstał z :"fałszywej pustki"
więc COŚ w tym co mówisz jest!
ale :
cytując św. Pawła:
"«Mężowie ateńscy - przemówił Paweł stanąwszy w środku
Areopagu widzę, że jesteście pod każdym względem
bardzo religijni10. 23 Przechodząc bowiem i oglądając
wasze świętości jedną po drugiej, znalazłem też ołtarz
z napisem: "Nieznanemu Bogu"11. Ja wam głoszę to, co
czcicie, nie znając. 24 Bóg, który stworzył świat i
wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi,
nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką 25 i
nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś
potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i
wszystko. 26 On z jednego [człowieka] wyprowadził cały
rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię
ziemi. Określił właściwie czasy i granice ich
zamieszkania, 27 aby szukali Boga, czy nie znajdą Go
niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest On
niedaleko od każdego z nas. 28 Bo w Nim żyjemy,
poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli
niektórzy z waszych poetów: "Jesteśmy bowiem z Jego
rodu""
[za :
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=394&werset=1#W1
];
to raczej moim skromnym zdaniem powinno być w drugiej
strofie tak:
życia
niebytu
w bycie
ładnie ujęta zabawa słowem.
Nie przejmuj się kimś, kto nie jest wart przejmowania
się - Alvaro.
Bardzo dobra miniatura.
Pozdrawiam, Weroniko:)
a kto z nas nie myśli o tym...Pozdrawiam :)
Alvaro de Szampos
Kimkolwiek jesteś, szanuję Twoją prześmiewczą, nie
merytoryczną opinię.
Zapewniam ze wiersz nie był pisany na szybko i na
kolanie. Zawiera moje osobiste przemyślenia. Cóż,
widocznie Ty uważasz się za mistrza... ale chyba
jedynie drwiny.
pisanie na kolanie