Nie cas
wiersz gwarowy
Nie cas
Corniućkie chmury patrzom
pustymi miejscami.
Straśnie ik dzisiok duzo
na niebie ponad wiyrchami.
Holny wiater cieplućki
dzisiok mocno duje
i jesień cieplućkom
syćkim obiecuje.
Sprowdzo chmury dokładnie
skróny biołego puchu
co go przemycajom
jakiesi tajne miejsca
w sobie majom.
Bedom się straśnie ciesyć,
syćkie na niebiesie
kie wiater pusek nońdzie
po świecie ozniesie.
Ludzie tyz pod śniega urokiem
otwierajom serca syroko.
Chmury strasom słonecko
coby się sowało
i świat po upłazak
malować ustało…
Wiater nic nie naloz
pomiędzy chmurami,
jesce nie cas na handel
biołymi puskami…
Komentarze (19)
Na nic zdadzą się prośby, gdy natura rządzi nami.
Pozdrawiam :)
Niechby tam jeszcze z miesiąc bez tego białego
szczęścia:)))
Pięknie Skoruso.Jeszcze jesień nas tuli nie czas na
śnieg.Pozdrawiam serdecznie:)
Jeszcze nie czas - ale dzieje się tam w górze!
Pozdrawiam:)
Nie tylko dzieci się cieszą,gdy śnieżek pada
skoruso,dorośli też go lubią,ja na przykład lubię
biały puch...
Pięknie piszesz,jak zwykle.
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajnie tak cieplo sie czyta:-)
Jak zwykle, pięknie.
Miłego ieczoru
Pięknie...jeszcze nie czas:)
Straśnie sie fajnie cyta !
Fajny:-) . Pozdrawiam skoruso
Bardzo ładnie po góralsku! Pozdrawiam!
skoruso z przyjemnością siadam i czytam powoli twoje
wiersze gwara zapisane - piękno słowa i myśli
jak również piękno gór - cudeńko
pozdrawiam
Dokładnie, jak pisze Zosiak, do Ciebie skoruso zawsze
z przyjemnością:))))))
Ciebie, jak zwykle, miło poczytać :)
Pozdrawiam, skoruso, serdecznie.
miły i ładny wiersz ciekawie sie go
czyta,,Pozdrawiam:)