Nie chcę...
Nie chcę mieć nic,
żeby niczego nie tracić
nie pragnę się wzbogacić
nie chcę mieć kota, ani psa
nic z tego na co ochotę mam
miałam w ogrodzie szpalery róż
pamiętna zima i zciął je mróz
znajomi moi na rozkaz z góry
gdzieś w dal odeszli ...co poniektóry
to mam się śmiać i być wesołą
zanim to zrobię puknę się w czoło
Otul mnie swoją miłością jak kocem w kratę nazwij co nienazwane zaskocz tematem...
Komentarze (8)
Najtrudniej pogodzić się z tym, że nic nie trwa
wiecznie... ale nie możemy niczego docenić, jeżeli
tego nie poznamy...
czym mniej się ma tym mniej się straci, to prawda.
dobry wiersz.
o kobieca przekorności: nie chcąc, chce aby otulił ją
miłością i zaskoczył mile tematem...
Rezygnacja... jak ja to znam . Żeby ciebie otulić
kocem w kratę i nazwać to co chcesz tak jak chcesz, to
trzeba najpierw mieć u siebie porządek a ja go nie mam
. Jednak i tak ci powiem , niech wiersz mówi swoje, bo
w tym jest wielka tajemnica, że czasem smutek nas
zachwyca.
Jak sie nie ma nic, to i ukraść nie maja co...Ale
marzenia można mieć, tego nigdy nas nikt nie
pozbawi.Szczery osobisty wyraz wiersza.Pozbawiony
sztucznośći, taki naturalny...
Boli nas każda strata ale nie można przecież wyrzekać
się przez to wszystkiego. Kto nie traci nie potrafi
doceniać tego co zyskuje.
przywiązujemy się do kogoś, czegoś a potem tracimy i
cierpimy z tego powodu
Smutne jesli to co jest nam bliskie nagle sie konczy.