Nie chcę Cię znać
Gdy mnie skrzywdziłeś,
Zapomnieć zechciałam.
Nic nie mówiłeś,
Ja sama zostałam.
Nawet jednego słowa
Nie zamieniliśmy.
Myśli pełna głowa,
Wrogami zostaliśmy.
Wszystkie chwile z Tobą
Stawały się męką.
Lękiem przed samą sobą,
Ucieczką przed Boga ręką.
Twoje spojrzenie
W ból się zamieniało.
To nie złudzenie,
A serce me drżało.
Ma miłość do Ciebie
W nienawiść zamieniona.
Nawet gwiazda na niebie
To dusza niespełniona.
Czy już mnie nie znasz?
Czy tylko udajesz?
Ty w coś ze mną grasz,
Dalej się nie poddajesz.
Ranią mnie Twe słowa,
A śmiech Twój boli.
Taka jest umowa?
Nie zmienisz swej roli.
Wciąż pamiętam ten dzień,
Gdy mnie przytuliłeś.
Teraz pozostał cień,
Na zawsze mnie straciłeś.
Byłeś całym moim światem,
A ja słońcem na Twym niebie.
Okazałeś się mym katem,
Nie chcę dłużej znać już Ciebie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.