Nie chcę dłużej tak żyć
Zostałem drugi raz zniewolony
nieszczęśliwa miłość wbija mi
ciernie z Chrystusowej korony
Tak właśnie to odczuwam
bo w miłości byłem aniołem ale
teraz... teraz już nie fruwam
Siedzę w samotności i myślę o Tobie
już nie ufam nawet
samemu sobie.
Nie potrafię już sam sobie
poradzić może nadszedł czas
swoje grzechy zgładzić...
Dlaczego nie cieszy mnie życie?
Dlaczego ciernie wbijają się
coraz bardziej obficie...
Tak marzyłem o wspólnych
spacerach o spędzonych razem
nocach tych niezapomnianych
chwilach... a życie karze
Moje uczucie jest takie
prawdziwe i szczere... chyba
wymagam od życia zbyt wiele
Siły mnie już opuściły
złe moce moje serce zabiły
a ja ciągle sam siebie oszukuję
że ten Ktoś to samo do mnie
poczuje...
Komentarze (3)
Nie każda kobieta podobnie myśli i czuje, czasem
faceta mniej grzecznego - samca (nie płaczka)
potrzebuje.
Emo emo wiersza nie mo.
dobre serce zawsze odczuwa,że inni są dobrzy i ma
nadzieję Wiersz ma sobie zadrę rany ,ale wiara nie
zniknie bo pragnienie jest silne Wiersz
logiczny,wzruszający westchnienie serca.które chce być
kochane Pozdrowienia:)