Nie chce już dusić łez w...
Potrzebuje od Ciebie miłości
by nie dusić łez w samotności
Pragnę długiego uścisku
i otarcia łez z policzku
Wspólnego dla nas milczenia
choć wiele jest do powiedzenia
Twojego uśmiechu, który mój wznieci
i sprawi że smutek w kawałki się rozleci
Pragnę towarzystwa dla mego serca małego
nostalgią za miłością wypełnionego
Potrzebuje kogoś co w smutku zaradzi
przy każdym problemie dobrze doradzi
Prostymi słowy mówiąc chcę przyjaciela-
duszy mej, serca i umysłu karmiciela...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.