Nie chce umierać
Płaszcz śmierci
okrył me nagie ramiona.
Jej oczy
oświetliły moje jasne włosy.
Jej ręka
sprawiła, że zadrżałam.
Czuję jej oddech
na mojej szyji.
Obroń mnie!
Weź moje grzechy na siebie-
-przecież popełniłam je dla Ciebie.
Nie chcę umierać teraz,
kiedy życie odsłoniło
dla mnie
swoją słodycz.
Komentarze (2)
Teraz gdy słodko, nie, nie można umierać :) .
Troszkę oszczedniej z zaimkami (tak moja mala rada).
Metafora grzechu dla miłości - chyba w miłości nie da
się żyć licytując...