Nie czekam.
Gdybym żył...
Nie czekam na kolejny dzień.
Nie myślę nawet o życiu.
Nie marzę, nie mam marzeń.
Jestem sam, bo jestem nikt.
Choćbym zniknął, choćbym umarł.
Nie potrzebne mi cudze łzy.
Choćbym w grobie mieszkał.
Nie potrzebne mi znicze.
Nie potrzebne mi płomienie z zapałek.
Jakbym miał żyć.
Żyłbym by umrzeć.
autor
Mortis
Dodano: 2009-01-22 19:32:56
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wybitne emo - a sama nie piszę o kwiatkach.
dobrze napisane . nie każdemu pasuje takie podejście
do 'zycia' , ale my nic do tego nie mamy .
Smutny wiersz tylko dlaczego wszystko tak stawiasz na
nie ,nie wierze że wolisz byc sam samotność jest
okropna ,nawet w grobie jak to piszesz każdy chce ten
płomyk ,myśle że masz złość do wszystkich ale to minie
.