Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie... Czułość...

Ona lico ma biało
czerwone
przymykają oko
podpatrują przez palce
czasem zadrwią
patriotka


a jej twarz
znów mąż obił
w imię miłości...

autor

sari

Dodano: 2020-01-08 04:33:49
Ten wiersz przeczytano 1386 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

sari sari

Wiktorze życie jest mocne.

MariuszG MariuszG

Nie ma sensu tkwić w "patriotycznym" związku.
Pozdrawiam

jazkółka jazkółka

Ania, napisz do mnie Teraz nie mogę ale wieczorem
odpiszę.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Aniu! - to jest bardzo mocne. Wielowarstwowe. Różne
zjawiska - ujęłaś jedną barzo mocną klamrą. - Zjwiska
- różne, ale - na płaszczyżnie psychicznej -
objawiające się tak samo. Jedynie świadomośc - pozwala
nad jednym z rodzajoww poruszonych "zjawisk" przejśc -
do jakiegoś rodzaju "akceptacji" - bo ponoć -
konieczne, bo ponoć inaczej się nie da, bo uświęcający
cel. - nie potrafimy... - W istocie - nie zawsze
jestesmy właścicielami samych siebie.
Mocna klamra. - Bardzo dobry i poznawczy wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Musimy - to czasem trudne - musimy patrzec z
dystansem. Krew w nas się burzy, ale- chyba nic nie
poradzimy. = Na pewne skrajne zjawiska - ppo prostu-
czasami pozostaje policja... itp. - psycholog,
psychiatra, izolacja.

sari sari

Stello moja Wojowniczko masz rację. Temat rzeka i w
dodatku mętna bardzo

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Smutne bardzo. Sugestywnie, a temat rzeka...
Pozdrawiam, sari :)

sari sari

Krzemanko masz zupełną rację. Dzieci cierpią
najbardziej.

krzemanka krzemanka

Smutne. W takich toksycznych związkach najbardziej
cierpią dzieci. Znajoma, która po wielu latach uciekła
od takiego oprawcy, mówiła mi, że córki nadal mają do
niej żal o zmarnowane dzieciństwo.
Pozdrawiam:)

sari sari

Życie potrafi pokazać i tą podłą twarz...

sari sari

Ewo ale nie chce i w tym problem. Ręce mi wiąże. Dawno
bym pomogła...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Karta jest pierwszym krokiem, potem psychoterapia, pod
jednym warunkiem - ona musi tego chcieć.

sari sari

Ewo też to wiem, ale jak ktoś nie chce pomocy a płacze
w słuchawkę to co mogę zrobić? Ja mu karty nie założę.
A za bydlę do więzienia iść nie zamierzam. Chociaż
ochotę dowalić mu mam... Nieodpartą ...

sari sari

Waldi też nie rozumiem tego... Ale ten wiersz to nie
fikcja. Co prawda mnie nie dotyczy, bo tata mój uczył
tak jak Ty... Po prostu straszne to

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »