NIE CZYTAJ... (moje)
nie jestem bosa, ani głucha, ani ślepa... nie słyszę, nie widzę... Czuję
nie jestem już podzielona na miliardy... z
gwiazdami
nie jestem juz smutna... wraz z ksiezycem
samotnym
nie jestem już płacząca... tak jak Narcyz
co w sobie się zakochał
ani martwa... niczym panie co w kostnicy
czekają na makijaż
ani stara... jak sukienki mojej babci co
leżą od lat na strychu
ani biedna... jak ci co nigdy nie kochali
Boga i nie znają żadnych tajemnic
nie jestem matką... jak te co gotowe były
oddać życie za synów i córki
ani wiatrem... co porwał moje wszystkie nie
wysłane listy
i nie jestem poezją... co drze mnie od
środka i jest masochistką
ani świecą... co spala się tylko dla
światła...
nie jestem księżniczką... Co w piórach
sypia, one zabite w różowym są tiulu
nie jestem sama... jak włóczykij który
wierzy że z nim są góry i rzeki i ziemia...
a nikt o nim nie pamięta
nie jestem zapisana na żadnych kartkach...
jak wielu ludzi tylko dla pamięci
nie ma mnie na żadnym zdjęciu... tylko
dlatego aby nikt nie pamiętał koloru moich
oczu...
Jestem tylko wolna.
Mam cal swej wolności.
Nie boję się śmierci, bo śmierć nie jest
straszna...
Tylko kocham życie.
Tylko kocham...
Moje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.