nie dla idiotów
co by powiedział mistrz Salvador
zostawiając ślady swej niewinności
gdy otwieram oczy
w kolosalnym monstrum Boga
jest parę kilometrów stąd
tam się gubi złudzenia
z tendencjami do wzrostu i spadku
szyderczo
…zapytajcie tych z gębą
rozdziawioną
sobie na pohybel
ja wiem to na pewno, ja wiem ,że mam
rację
chociaż jestem inny niż inni
od tych co potrafią myśleć tylko o sobie
Bóg stanął w miejscu ja Go tylko
naśladuję
patrzę jak mglista robi się
rzeczywistość
ale może nie wszystko stracone
gwiazdy, księżyc i nasze złączone usta.
niewidzialny most
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.