nie dla mnie
I nie dla mnie już
wyżyn dążenie
wzloty i upadki, rozgrzeszenie
Myśli, które biegną
tam gdzie wiosna
gdzie zielona trawa
gdzie błogostan
gdzie zielone drzewa
a wiatr bujne grzywy
im rozwiewa
Świat świat jesienną szarugą
obleka niedzielne skronie
tysiące świateł
pochłania swą duszę
a ja w nich tonę i płonę
I nigdy prawdy się nie dowiesz
wiatr rozwieje wszystko
tysiące marzeń w złotych
liści barwach
- gwiezdne uroczysko
Komentarze (8)
tak wiele zależy od nastawienia do pędzącego czasu
Zatrzymaj się! słońce świeci i jesień jest piękna
Zawsze warto Wiersz melancholia.. no cóż każdego
dopada Bardzo piękny o ludzkich zachmurzeniach Na tak!
pozdrowienia:)
Wiersz do rozważań...
Nie wiadomo, co niesie nam los,
czy bukiety nam rzuci pod nogi,
barw paletę rozciągnie nad niebem
czy też brzęknie tęsknotą żałośnie
w mgły owinie się tajemniczo
nie pomoże gdy będziesz w potrzebie…
Daleko jeszcze do jesieni. Może słoneczko wymknie się
zza chmur...
dziękuję Wam bardzo za każde miłe słowo
ładny debiut jestem pod wrażeniem :)witam i pozdrawiam
melancholia jesienna zbliża się wielkimi krokami...
Piękny opis jestem pod wrażeniem .
taka prawda
I nigdy prawdy się nie dowiesz