Nie dorosnę
Dorastającym prędzej...
Mówiłam...
Krzyczałam...
Wrzeszczałam...
Przyrzekałam...
Że płakać więcej nie będę...
Że smutku z duszy się pozbędę...
Że dzieckiem przestanę dorastać...
Mówiłam...
Krzyczałam...
Wrzeszczałam...
Krew przelewałam...
Bo płakać więcej nie chciałam...
Bo smutku z duszy nie wygnałam...
Bo dzieckiem wciąż jeszcze jestem...
Mówiłam...
Krzyczałam...
Wrzeszczałam...
Siebie nie słuchałam...
Płakałam...
Smutkiem rzygałam...
Dzieckiem pozostałam...
Dziecinniejącym później...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.