Nie drwij...
Już proszę
nie drwij ze mnie życie,
weź w ręce miecz i ostro tnij,
zabierz marzenia utkane skrycie,
pustkę mi zostaw
niech echo grzmi.
Nie śmiej się ze mnie,
to bardzo boli,
spojrzeniem drwiącym nie otulaj,
tak nauczyło się serce swej roli,
więc
i rozumu już nie posłucha.
Więc proszę
nie drwij ze mnie więcej,
nie wbijaj noża w tej udręce,
zabierz lub pozwól Aniołowi
obetrzeć łzy,
niech bardziej nie boli.
Komentarze (36)
z pewnością nie obojętny..wyzwala emocje
Pozwól marzeniom żyć - są przecież takie piękne.
Uroczy wiersz, choć bardzo smutny. Pozdrawiam
serdecznie.
Czasem marzymy, tesknimy i kochamy i co z tego mamy?
Zdrad pelne koszyki, rozczarowan wiele,
czasem na inne wesele.
Samo zycie.
Pozdrawiam serdecznie.
Temat bardzo życiowy nic tak nie boli jak drwina
Wiersz zawiera trudny i bardzo ważny temat szczególnie
w obecnych czasach
p o z d r a w i a m
smutny, ale prawdziwy, pozdrawiam
Wspaniały wiersz nacechowany smutną i bolesną
treścią, takie to prawa natury, które nas nawiedzają /
przykrości i przyjemności/. Ufaj, że za ciemnymi
chmurami jest słońce i zaświeci w Twoje
progi. Pozdrawian
Dobre przesłanie. Czasami jest właśnie tak jak piszesz
i leprze jest cięcie niż drwiny. Pozdrawiam:)
wiem jak potrafi zadrwić i wiem jak czasami bycie
boli i cóż mogę napisać "ech kocham to życie" bo
jest jedno - ladny wiersz -pozdrawiam:)
każde cierpienie ma swój kres...
Bardzo gorzki i smutny w swej wymowie ten wiersz.
Podmiot liryczny chyba ma już dosyć życia, skoro tak
żarliwie prosi..o śmierć.
Wiersz skłania do refleksji.
WITAJ ,POZDRAWIAM SERDECZNIE
I ze mnie zadrwil ten okrutnik ale ja nie trace
nadziei na odmiane!Pozdrawiam serdecznie+++
Piękna choć smutna prośba, dołączam się do niej... też
mam dość drwin losu.. z serca pozdrawiam i dziękuję :)
Wiesz powiem Ci krótko Kocham Cię Życie.Raz z górki
raz pod górkę ,ale zawsze przed siebie.Pozdrawiam
cieplutko.
Krylo,
opisałaś coś mi bardzo bliskiego,
nie chcę i nie mogę powiedzieć więcej.
Pozdrawiam:)