Nie Ewa
Na imię miała ....
już nie pamiętam
z żebra Adama
była poczęta
Zniewoliła umysł
i upokorzyła wolę
chciała mieć wszystko
nawet w służbie niedole
Jak przed nią
miałem się bronić
gdy wszystkie uczucia
trzymała w jednej dłoni
Dziś zapomniałem
że skażyła krew
kocha nienawiść tak
że pochować mnie chce
Żebro dało kobietę a my nazwaliśmy je.......
Komentarze (4)
Bardzo dobry wiersz.Dziękuję za komentarz.
Zapomniana bo zniewoliła umysł,bezbronny skazony kocha
ale jakze inaczej....pełen nienawisci zanurzony w
sobie wyjmuje żebro aby Powstała....brawo za
zakonczenie ...
Miłość i nienawiść blisko leżą. Nie bój się
przeżyjesz. Wiersz o zabarwieniu emocjonalnym.
gdy nienawiść to może wg Niej miłość żywiołowa Nieraz
trzeba popatrzeć chociaż trochę spojrzeniem kobiety
Fajny wiersz lubię takie peany Na duży plus