Nie jej to pisane
Nie jej pisany spokojny żywot.
W jej włosach wplecione stokrotki
i do jej ust lgnące pocałunki.
Jest taka jak inne - choć trochę
przewrtona.
Kocha się bawić w negatywne emocje,
Bo wszytko inne jest nudne - niemodne.
Co ją obchodzą ciche płacze za ścianą,
Gdy owoc życia zrywa nieprzebranie.
Nie jej pisany nieszczęśliwy żywot.
Nie ona, ktoś inny.
Byle przetrwać do jutra w pełnym smaku
spełnienia,
Łzy zatrzymać na śmierć babci,
A pierwsze czyste z serca słowo spisać w
testamencie.
Bo nie jej pisany płacz, cierpienie, a
miłosnym rozczarowaniem napoi się myśląc,
że to gorzki smak życia.
Bo nie jej to pisane.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.