Nie jestem Czarodziejem
z każdą wybijającą godziną
znikam
staję się niewidzialny
nigdy nie chciałem być czarodziejem
nie potrafię wyciągnąć z kapelusza
lepszego jutra
co ze mnie za czarodziej
jeśli nikt nie słyszy kolejnego
magicznego zaklęcia
pusta widownia przypomina mi
że przedstawienie czas zakończyć
jakaś obca mi postać
przemyka obok mnie
pozostawiając w mojej pamięci
szyderczy uśmiech
dawno nie słyszałem braw
jeśli ogłuchłem
narysujcie mi je na kartce
wciąż jeszcze widzę
Komentarze (7)
Za takie wiersze, powinny byc brawa...:)
Narysuję Ci je na karteczce, ba! na całym bloczku.
Pozdrawiam cieplutko, +
bardzo dobry wiersz :)
Wiersz intryguje - fajny klimat - pozdrawiam ciepło
APLAUZ-za dziś -troszkę napiszesz wierszy-i
wyczarujesz każde przedstawienie,będą Cię oglądać w
róznych odsłonach...wszystko po kolei.pozdr.
Brawo, brawo! Napisałem, niestety nie mogę podać
karteczki. Pozdrawiam!
wiersz mówi o samotności a jakieś sprawy odbywają się
bez jego udziału Wiersz intrygujący+