Nie jestem poetą
Nie jestem poetą lecz w chwilach
słabości
Wiersz jakiś sklecę znak dla potomności
Gnam bez celu przez słowa zaimki i
zdania
Do krainy nieznanej do granic kochania
Nie szukam wzorców u wielkich i małych
Jeżeli już coś napiszę to tak dla zabawy
Unikam zawiłości twórczych subtelność
O tym lubię napisać co mnie cieszy lub
złości
Śpią na półkach mych tomy trochę zakurzone
A w nich wiersze jakoby w czasie
zagubione
Nie chcę czytać poezji uciekam od
wiersza
Lecz czasem zatęsknię za myślami wieszcza
Siadam wtedy nad książką no i zapominam
Jaka jest pora roku i która godzina
I podążam myślami za autora tropem
Swoje sprawy bieżące odkładam na potem
Ja nie jestem poetą nieraz wiersz napiszę
Przywołam wspominania ukołyszę ciszę
Na papierze umieszczę me skromne
marzenia
Jak już czasem coś piszę to tak od
niechcenia
Może to jakiś i frazes albo rzecz prawdziwa
Że poetą się nie jest poetą się bywa
Gentlemanem się bywa woźnym i ministrem
Byle tylko być sobą sumienie mieć czyste
Komentarze (73)
Swietne przeslanie, nic nie zmieniaj, zostan
soba...popraw drobne bledy w tekscie..milego dnia
a ja jestem jak Kuba W. :) zawsze na nie:) ale nie
mogę być na nie po przeczytaniu takiego wiersza
gratuluje :)
Podoba mi sie . Jest odbiciem moich mysli i moich
aspiracji. Pozdrawiam pokrewna dusze.
tak się zastanawiałam kim jesteś , teraz już wiem ,
skromny człowiek ... :)
fajna zabawa słowami :) dobry
chaos panie "niepoeto", chaos ;)
pisz, zachwycaj wszystkich słowem...odkrywaj marzenia
kolorowe...spisz na białej kartce życia- to co masz
wręcz do ukrycia... nutą wspomnień okryj zdania- niech
Ci wena raj odsłania... życzę powodzenia i w
twórczości nut spełnienia...pozdrawiam:)
Pięknie wkładasz marzenia między wiersze...piszesz to
co czujesz i bardzo dobrze to robisz...podoba mi
się...pozdrawiam :)
wiersz bardzo udany /wkradł się chyba mały błąd w
ostatnim wersie powinno być "sumienie" / pozdrawiam
kupuje cały wiersz...(w ost. zwrotce chyba wkradl sie
bląd-literowka)
kupuję ostatnią zwrotkę :)
Bardzo fajny wiersz, choć czasami rytm się załamuje.
Fakt, poetą się bywa. Wtedy, gdy Wena nie skąpi ze
swego rogu:) Pozdrawiam.
Trzeba być sobą, poetę zrobią z ciebie czytelnicy.
(niepotrzebny ogonek w "prawdziwą").