Nie jestem zimna jak głaz
Przez lustro patrzę z bliska.
Niewidzialnymi rękami dotykam ust.
Wyczuwam ulotny zapach mego ciała.
Rumieniec oblewa mą twarz...
Przecież nie jestem zimna jak skała...
Po cichu zamykam drzwi.
Chłonę zapach perfum jak zapowiedź raju.
Płomień zadaje mi ból.
Budzą się zmysły...
Zamykam oczy,jestem tu.
Każda chwila ulotna jak oddech.
Ciemna noc spowiła me ciało.
Słyszę bicie swego serca.
Opadłam w otchłań zatracenia.
Ogień w kominku dogasa.
Cień na ścianie mówi
Niestety jesteś tylko ty.
Komentarze (13)
Bardzo wam wszystkim dziękuję,że podobał się wam mój
wiersz.Tak jak chciałam i zamierzałam został
odebrany.Dziękuję i pozdrawiam.
zatrzymujesz
zapalasz pochodnie
wybudzając ze snu wyobraźnie
Właśnie o to chodzi,że nikt.
Zapach i on, i jeszcze mało?
ładny wiersz. pozdrawiam
Właśnie o to mi chodziło-Sotek.Dziękuję i Pozdrawiam.
Rozbudzasz wyobraźnię zmysłowością wiersza. Gorąco się
zrobiło:) Pozdrawiam:)
Marzenia ,które się spełniają,pozdrawiam pieknie
Z pewnością- nie jesteś! Pozdrawiam:)
romantycznie - delikatny :-)
pozdrawiam
miło się czyta ciekawy wiersz pozdrawiam ;)) +
Niech spełnią się marzenia +. Cieplutko pozdrawiam
Smutny wiersz o samotności,pozbawiony nadziei - ale i
tak w życiu bywa.
"niestety jesteś tylko ty" ,
ale wystarczy otworzyć drzwi ,
aby dostrzec drugiego człowieka.
A może on na Ciebie czeka? Serdecznie pozdrawiam.E
Takie jeszcze nie spełnione marzenie - romantycznie
napisane. Serdeczności.