Nie liczę na miłość
Nie liczę na miłość
Ba, nie liczę nawet
na przygodny seks
na przelotny gest
Nie liczę na przyjaźń
Zapomniałem już
Jak to jest
Trzymać twoją dłoń
Jakąkolwiek
Zapomniałem już
Jak to jest
Dzielić sny na pół
Moje - nasze
Jakiekolwiek
Wystawił mi czas rachunek dni
w przyprószonych siwizną skroniach
Wrześniowy wiatr zaplótł twe włosy
w rdzawe kolory jesieni
A ja biegnę, gdzieś przed siebie
bo nie liczę już na nic
autor
Eliandir
Dodano: 2018-09-12 21:12:57
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
:)
Czasami lepiej na nic nie liczyć, pozdrawiam
serdecznie :)
Czytelny przekaz. Tym, którzy nie liczą na nic
zdarzają się czasami miłe niespodzianki. Pozdrawiam:)
Wiersz zatrzymuje i budzi refleksje.
Pozdrawiam serdecznie.
dobry wiersz pełen melancholii, gdy nie ma się nikogo,
nie ma się nic... nie zawsze to musi być drugi
człowiek
To chyba dobrze, teraz wszystko jest Twoje...
Szkoda że taki smutek ogarnął ciebie.
Ale jeszcze masz w sobie optymizm jeżeli możesz o tym
mówić. Pozdrawiam.
powiedziałabym smutny, zrezygnowany