***(Nie łudź się że...)
Nie łudź się że
Żyć będziesz dłużej
Niż to przykazane
Nie planuj przyszłości
Przyszłość jak las równikowy
Nie okłamuj się
Że dalej jeszcze bez przerwy
Słońce kiedyś zgaśnie
A zza horyzontu wyjrzy bezksiężycowy
mrok
Nie wierz że Bóg
Za ciebie coś
Za ciebie przeżyje zaćmienia jesieni
Że będziesz klęczał
Będziesz człowieku jęczał
Wył jak pies do rozgwieżdżonego nieba
Jak hiena czekał na ochłap po uczcie
Będziesz błagał o jeszcze
Prosił o delikatność subtelność
Ona się wedrze
Rozrośnie jak gorczyca
Rozpryśnie jak armatni kartacz
Będziesz leżał
Każdym mięśniem wrzeszczał
By mrzeć bezboleśnie
Nic z tego nie będzie
Nie łudź się bez nadziei
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.