Nie ma dobrych rozwiązań
W życiu nie ma dobrych rozwiązań.
Są tylko trudne wybory.
Ja sama jestem słaba.
Zbyt słaba. Za słaba.
A mój wybór jest tylko jeden.
Jestem panią swojego życia,
mam władzę niemalże absolutną.
Muszę zacząć żyć na nowo.
Zbudować świat bez Ciebie.
Musisz stać się wspomnieniem.
Jakby lodowatym ogniem w ognisku.
Oddaj mi równowagę.
Nie mogę Cię widzieć, słyszeć ani czuć.
Nie mogę myśleć.
I choć życie zabrało mi Cię bezpowrotnie
Ja kocham to życie.
Wariatka.
Chora z miłości
Nie szukałam recept.
Zmierzch- świt
Rozwiązania jak nie było
Tak nie ma .
Dla Miłości, która nie była mi dana...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.