Nie ma juz nic
Tęsknie za Tobą,
Lecz kryje sie przed samą sobą,
Bo nie chce zebym to znowu poczuła,
I weczorem z myślami spacerując sie
snuła,
I płakała przy każdej miłosnej piosence,
Siedziała w pokoju sama przy piwie w
butelce,
I gdybała-co to by było gdybym Cie nie
spotkała,
Pewnie to że bym sie nie zakochała,
Zbyt wiele rzeczy nas w krókim czasie na
łączyło,
I to nas właśnie poróżniło,
Lecz czasu nie cofne i nie żałuje,
Jeszcze nie raz Cie w mej myśli poczuje,
Jeszcze nie w jednym śnie wspomne te
noce,
Które były podniecające i gorące,
I nawet za pare lat,
Bedę Cie wspominać...tak,
Zapamiętam Cie,
I bede zawsze w sercu Ciebie mieć,
Choćby dlatego że oświetliłeś moje dni,
I pomogłeś w trudnych chwilach mi,
Lecz rozstaliśmy sie mimo że tak Cie
kochałam,
Pozwoliłam Ci odejść bo za bardzo
cierpiałam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.