Nie ma nic...
Zmieniają świat
W miejscach oznaczonych świtem
Nie mając pojęcia o rzeczywistości
Zniewoleni bólem i żalem jaki istnieje
Staczają się ze ścieżek życia wylewając
morze łez
Skrywani w sobie
Zapominają o bliskich
Różowe słowa nie ruszają ich
Wciąż czekają na światło , które przyjdzie
z nieba
Nie ma bólu i nie ma żalu
Nie ma bólu i nie ma żalu
Nie ma bólu i nie ma żalu
Słowa wciąż płyną spragnione miłości
Struny życia ocierają się
Kiedy słońce wyjdzie z nad chmur
Spojrzą na świat wzrokiem pełnym
nadziejii
A uśmiech na ich twarzach zniweczy ból i
żal
Nie ma bólu i żalu
Nie ma bólu i żalu
nie ma nic
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.