Nie ma potrzeby...
Nie ma potrzeby tak się pchać,
Ostatni będą nagrodzeni.
Im przyjdzie też nagrodę brać,
Każdego władza przecież ceni.
Nic, że kolejka się wydłuża,
Emerytura za zakrętem.
To wcale nas nie musi wkurzać,
Prawo dla wszystkich bywa święte.
Nie ma potrzeby włosów rwać,
Ani oskarżać za cne czyny.
Z pustego cóż możemy brać,
Kogo oskarżać za przewiny.
Nic, że do śmierci dożyć trzeba,
Emerytura wizją nęci.
Każdy chce dotknąć trochę nieba,
I prawie wszyscy są z nas święci.
Nie ma potrzeby też się żalić,
Bo kto wysłucha skarżypyty.
Dla nich jesteśmy tacy mali,
A winny nigdy niewykryty.
Nic, że do trumny forsy mało,
Stypę za darmo nikt nie zrobi.
Pokrzyczeć teraz by się zdało,
Lecz czemu zdrowie własne dobić.
Nie ma potrzeby, bo i po co,
Ci od słuchania głuchną raczej.
Nas biednych nigdy ni ozłocą,
Wybaczmy im, to kraj wypaczeń…
Komentarze (4)
Prawdziwa prawda, do wieczności nic nie zabierzemy, a
o co się bijemy? Ładnie.
Pozdrawiam.
Witam Grandzie, super, podoba mi się wiersz...temat na
czasie, cienkie emerytury, ...szara rzeczywistość nas
wszystkich...jaka to niesprawiedliwość...trzeba żyć
dalej i marzyć, że będzie lepiej...Pozdrawiam
serdecznie.
Dobra satyra na naszą szarą rzeczywistość.
Pozdrawiam majowo.
Witaj Grandzie, o jakże mi bliski ten temat ,
pozdrawiam