Nie ma ptakow
Nie ma ptakow
poginely ktorejs bezdomnej nocy
drzewa pozostaly ciche
zatrtwazajaco niczyje
teraz zuchwaly robak
wladca kory
objal w posiadanie caly stan
az do upadku drzew
az do swj zguby
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-12-15 16:04:40
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.