Nie ma we mnie nic świątecznego...
Nie ma we mnie płatków śniegu
Choć zwykle mam ich całe zaspy
Nie ma we mnie ciepłego uśmiechu dla
nieznajomych
Ani serdeczności...
Nie ma we mnie bombek, łańcuchów
i zapachu choinki
W uszach nie gra mi żdana kolęda
Nie ma we mnie nic świątecznego
Choć co roku cała ubrana jestem w ten
nastrój...
Smutno mi.
Smutno mi bo nie ma we mnie nic
Czym mogłabym się z wami podzieliś
jak opłatkiem...
autor
odbicie w lustrze
Dodano: 2006-12-22 18:45:17
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.