Nie mogę
dziś wyjazd od Puław .. w piątek Warszawa .. niedziela w domu wieczorem .. jeszcze spojrzę na piękno jesieni
emocji
nie mogę tłumić w sobie
krzyk przyjemności
jest we mnie
gdy pieszczę ciebie
z wzajemnością
oddajesz całą siebie
cichutko pytasz
jak mogłabym istnieć bez ciebie
dotykiem swoim sprawiasz
że każdy mięsień
jest instrumentem muzycznym
a pocałunek pocałunkiem lirycznym
uczucia płyną
z głębi duszy
omdlewasz
nie boisz się wzruszeń
wystarczy być sobą
by kochać się z tobą
dbać o to co jest
i jeszcze być może
nie ważne czy plucha
czy ziąb jest na dworze
gorączka ciała nasze rozpala
kochając spojrzeniem zniewalasz
jakby nad nami
ptak szybując śpiewał
wystarczy być
by o nas
szumiały drzewa
Autor Waldi
Komentarze (27)
świetny erotyk :)
bardzo ładny erotyk :)
Witam już jestem ..
A Ciebie co tak wywiało z beja.....pozdrawiam
Emocji nie można tłumić. Pozdrawiam :)
Tak trzymać.Pozdrawiam.
Piękny wiersz o wielkiej miłości. Powtarzam więc w
onieśmieleniu za Molicą. " Mistrzu miłosnego
czarowania... Te słowa miłości wiatr niesie"
Serdecznie pozdrawiam.
Witaj,
mistrzu miłosnego czarowania.
Aż sie gorąco robi, chociaż za oknem sroga jesień, a
Waldiego słowa miłości wiatr niesie...
Pozdrawiam serdecznie.
Lekki niczym zefirek erotyk,pozdrawiam ciepło :)
Ładnie, z przepiękną puentą:)
jak to para
ciepło daje
tak samotnie sie ulatnia
tworząc chłód
kiedy miłość z namiętności
rozpala w:)
Dokładnie emocje trzeba wylewać nawierzch.
Piękny, delikatny erotyk :)
dbać o to co jest - to sedno dla mnie :)
miłośnie u Ciebie :)