..nie mów...
mówisz, że ja nigdy nie przestałam Cię
kochać,
że nie odeszłam...
że nie było pożegnania...
mówisz, że kocham cię dalej,
tak, kocham, ale inaczej...
mówisz, że nie odeszłam,
tak, jestem cały czas przy Tobie...
mówisz, że nie było pożegnania,
tak, nie było
przecież zaraz wrócisz...
straciłeś mnie, ale zyskałeś coś
nowego...
moją miłość,
która sama nie wiem dlaczego
przylgnęła do ciebie z łatwością...
miłość, którą nie da się porównać do
tej,
którą starciłeś...
miłość, taką oczywistą
miłość przyjaciela...
zdążyłam sie przyzwyczaić
do naszej niecodziennej miłości
prosze, nie wzniecaj tej prawdziwej,
umarłej miłości...
nie mów, bym kochała
napowrót....
nie mów....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.