Nie mówię żegnaj....
Zmęczonym wzrokiem
czytam
Twoje słowa,
brak mi
odpowiedzi,
nie
jestem gotowa,
Nie
wiem co nam przyszłość
wskaże
na zakrętach,
Ty mnie
pragniesz kochać,
ja
jestem przeklęta,
Ty
swoją czułością
malujesz mi dni,
ja się
ciągle bronię,
choć
pragnę tych chwil,
Więc
nie żądaj już dzisiaj
samookreślenia,
nie
mówię Ci żegnaj
ale....do widzenia!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.