Nie namawiaj mnie
Nie namawiaj mnie na czytanie
tamtych bezmiernie smętnych wierszy.
Życie ma dość swojego smutku,
on nie musi być wszędzie pierwszy.
Nie przekonuj mnie do słuchania
fatalnej, wulgarnej poezji.
To nie poezja, to plugawość.
Potrzebuję w wierszach finezji.
Nie studź mego biednego serca
brakiem rymu, rytmu, polotu,
zimnem, nędzą i bezkształtnością.
Piękna pragnę, nie chcę bełkotu.
autor
Janusz Krzysztof
Dodano: 2015-12-11 13:07:56
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
nic na siłę ;)
Cii_sza
Dziękuję za wizytę i komentarz.
Ośmielam się zaoponować, że akurat w tym wierszu moim
zdaniem nie wszystkie rymy są gramatyczne (pierwszy -
wierszy). Nie wszystkie również są dokładne.
piękno każdy widzi w czym innym Krzysztofie:)
Jeden lubi rymy, inny białe wiersze, jeszcze inny
poezję, która płacze...
W Twoim wierszu przeszkadzają mi rymy gramatyczne.
Pozdrawiam serdecznie
Budleja
"całkiem zgrabny wiersz"
Myślę, że należałoby go lepiej zakończyć, bo niezbyt
udana puenta.
Na razie nie znalazłem pomysłu.
nie namawiam, całkiem zgrabny wiersz :
Kazap
Dziękuję i pozdrawiam.
nie namawiam tylko czytam w ciszy
bo zatrzymujesz
pozdrawiam
Basia
Virginia
Vick_Thor
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Idolem nie zostanę. Kiedyś będąc małym chłopcem
marzyłem, by być Indianinem.
Pozdrawiam
I Ty zostaniesz idolem Pozdrawiam:))
refleksyjnie , każda epoka ma swych idoli, ile ludzi
tyle gustów,,ciekawie,,,pozdrawiam :}
śliczna deklaracja programowo-ideowa;
przed stu laty w młodejpolsce byłbyś idolem
jak Asnyk, Staff lub Leśmian i się zachował
w pamięci przyszłych(obecnych) pokoleń
a tak zostaniesz reliktem i jak to epigoni
współczesności.. już nie dogoni i w sto koni