Nie narzekaj
Czemu narzekasz człeku małej wiary?
Boisz się, że zabierze ci los
co dał? I z myślami toczysz dziś swary,
o zbyt ciężkie życie i zbyt lekki trzos.
I zgodzić się nie chcesz na puste serce,
lecz czym je zapełniasz? Goryczą.
Dostałeś coś - rozum, oczy, dwie ręce,
a w szablon zamieniasz swe życie.
Lamentem się nie da przywołać szczęścia.
Może być obok, lecz cię minie.
Jak chcesz zauważyć jego nadejście,
gdy bystrość twych oczu łzą płynie?
Zapytasz - na co się zdają cierpienia? -
Dostrzeżesz dobra słoneczną twarz.
Chcesz, by spełniły się twoje marzenia?
Najpierw podziękuj, za to co masz.
Komentarze (17)
Doceniać to co się ma to sztuka-a nie wciąż płakać
,że"sąsiad"ma się lepiej....
Ja zaczęłam doceniać co mam, a cierpienie w życiu
każdego jest potrzebne... Bardzo dobry wiersz...
Aż nie wiem jak napisać...nie doceniamy tego co mamy
do póty,do póki nie stracimy choćby na chwilę.By
później ją docenić.
podpisuje się pod Twoim wierszem...jak najbardziej!
:-)
Cała prawda o człowieku, nie potrafi się cieszyć tym
co już ma. Ten wiersz powinni przeczytać wieczni
niezadowoleni
Jakże często nie widzimy tego, co mamy...i tego, co
mieć możemy
Narzekanie to taka nasza tradycja narodowa..świetnie
napisane !
taki kuksaniec w czarnowidzące dusze przydaje się,
szczególnie na jesienne melancholie :) fajnie ubrałaś
to w słowa ...
Właśnie z rana mi tak jakoś łzawo, a może raczej
źle.. A tu przywołanie do porządku, otrzeźwienie.
Przeczytałam- nie narzekaj i Słońce wyszło zza chmur.
O człowieku pusty i tępy, nawet nie wiesz ile masz...
dopiero gdy stracisz to co masz, zrozumiesz ile
miałeś.
Wiersz piękny i potrzebny każdemu. Gratuluję Aniu i
dziękuję za wiersze.
Swietne spojrzenie na pesymiste. A moze tez i na
materialiste... Zycie ucieka, z pustym sercem
zabarwionym gorycza, czy tez bez niego i tak.
Madre przeslanie ..najpierw " slicznie
dziekuje Ci LOS " i na przyszlosc
poprosze o troche szczescia i pelny
trzos...
wiersz jest taki mądry, ciągle chcemy czegoś więcej
nie zwracając uwagi na to że mamu już tak wiele.)))))
bardzo pouczjące,rzeczywiście czasem sami9 odwracamy
się od szczęścia...lecz i czas który miał goic rany
kiedy nie przychodzi,nie pozwala otrząsnąc się gniewu
i rozczarowania...nie pozwala nam na to by dostrzec to
szczęście..świetnie dobrane słowa, dory rytm..
Piękny, mądry wiersz o tym co mamy i czego nie
doceniamy i powinno byc tak, że jak się nie ma co się
docenia, to się docenia co się ma.
Piękny wiersz... nigdy nie doceniamy tego co mamy ...
należy najpierw za to podziękować ...a gdy zdrowie
dopisuje to grzech narzekać...