Nie odchodź
Dokąd idziesz poeto
I po co ty jesteś?
Godzisz biedę z cierpieniem
a miłość ze zdradą,
omamiasz słowami
nadzieję w rym wplatasz
powieki zaklejasz
swoimi strofami
życie zamazujesz
kolorami tęczy
srebrzysz pełnią księżyca
i skrzydła motyla,
co zamierzasz poeto
i czemu to robisz?
rozdajesz co znajdziesz
nie musząc się schylać
nie odchodź poeto,
nie zaprzęgaj koni
z taborem pozostań
tu pomiędzy nami,
bo gdy ty odejdziesz
zamilknie też grajek
co gra na uczuciach
poezji strunami.
26 kwietnia, godz. 19.30
Moi Kochani (Kochane też ) opuszczam Was do dnia 7 maja... muszę odpocząć od Muzy...
Komentarze (10)
Bardzo ciekawy wiersz i dobrze dobrane słowa.
Odpoczywaj sobie ale nie zapomnij , że czekamy na
Twoje następne wiersze. Pozdrawiam S.
Trochę smutno się zrobiło ale szanuje decyzję
pozdrawiam
Jutro minie rocznica... pierwsza... gdy napisałam
może nieskładnie słowa w rym ubrane... Gdyby nie
moja przyjaciółka Sara, która dodała mi odwagi.....
nigdy pewnie nie odważyłabym umieścić moich myśli.....
A teraz,
nawet wtedy gdy układam się do snu... zrywam się
by zapisać... Chciałam przestać... udało, ale
tylko na krótko... Tobie życzę wypoczynku....
jednak nie uwierzę, że nie będziesz pisać....
pozdrawiam
Sówko, boję się, że możesz mieć rację, hmm...
Tobie sie wydaje że pozostawisz Nas na beju i
odpoczniesz .... to tylko złudzenie..hihihhi sercem
bedziesz cały czas i myslami z Nami...Miłego
wypoczynku.... Niech Muza weseli Twe
srce......Powodzenia:)))
często piszę stojąc w autobusie lub w pociągu...
musimy się schylać ... nad kartką papieru :)))
Odpocznij w tym czasie - zazdroszcze postanowienia, bo
ja nie potrafie odpoczac dac myslom...
nie odchodź poeto,
nie zaprzęgaj koni
z taborem pozostań
tu pomiędzy nami,
bo gdy ty odejdziesz
zamilknie też grajek
co gra na uczuciach
poezji strunami.
Niech Twoja muza odpocznie na łonie natury i nabieże
dystansu do rzeczywistości. Pozdrawiami życzę
prawdziwego weekendowego relaksiku.