Nie ogarniam
Umysłem nie ogarniam
wielkości tego świata,
z pokłonem…
dla stwórcy!
słów kilka splatam.
Od wczesnej młodości
chcę,
poznać tajemnice
gdzie jest granica?
którą,
płotem się ogradza.
Myśląc o przestrzeni
nie ogarniam…
gdzie jest płot zdobiony
który,
granicę ustala.
Często
patrzę w gwiazdy
myślę,
gdzie jest koniec
czy jest piękny?
Stwórca,
dobrze się postarał...
tworząc taką przestrzeń,
dla mnie cudo,
nie ogarniam.
autor
BANITA
Dodano: 2010-05-28 21:20:55
Ten wiersz przeczytano 842 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Za śmiałe poszukiwania -mój głos na tak.
Jeśli odrzucisz matematykę Euklidesową i przyjmiesz,że
nie ma we wszechświecie linii prostej- zrozumiesz,że i
Twoje spojrzenie nie jest proste i nie pozwala Ci
zobaczyć tego co jest przed Tobą na wyciągnięcie reki.
miło się czyta.... lekki styl, mimo iż wybrałas trudny
temat