Nie otwieraj
Dedykacja dla mądrych, ale skrytych. Bojących się odrzucenia...
Zamknięta w sobie,
nikomu nic nie powiem.
Będę cicha, sama,
do każdego rana.
Pokochają encyklopedyści,
nie z miłości, a zawiści.
Źli na cały świat,
bo ma trzynaście lat.
Szkoła przyjaciółką,
taką milutką.
Chociaż nikt nie lubi,
bo ona wciąż się gubi.
Nie w nauce szkolnej,
bo orłem jest największym,
nie w wymówce namolnej,
jest najserdeczniejszym.
Ale czy na pewno?
Nikt nie wie... Już dawno.
Ona powtarza w kółko jedno.
...Nie otwieraj!
Nie otwierać czego?
Nie otwierać duszy.
Boi się, że zagłuszy
ją mrok złego.
© romantic-girl
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.