Nie pędź tak
Nie pędź tak,
poczekaj,
usiądź obok,
nie spalaj się
nadaremnie.
Życie płynie,
jak rzeka,
nie zatrzymasz
jej biegu.
Czy słyszysz,
jak bije serce
głodne miłości?
Zmęczone,
zalęknione,
coś szepcze.
- Zwolnij,
nie chcę jeszcze
umierać,
nie teraz.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2015-10-08 06:23:44
Ten wiersz przeczytano 1283 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Można pędzić, tylko nie na oślep +)
Witaj Grażynko temat bardzo na czasie ja po zawale też
napisałam wiersz o ludzkim pędzie przed siebie...czas
się zatrzymać...pozdrawiam.
Wiele już napisano na ten temat, ale nie zaszkodzi
kolejny apel o wyhamowanie tego pędu. Miłego dnia.
Serce jest kapryśne i uparte:) pozdrawiam Grazynko
Dziękuję za odwiedziny porannym Gościom. Ona 56 -
serce jest panem, którego człowiek nie bardzo chce
słuchać.
Świetny, refleksyjny wiersz (w oryginalnej formie) o
życiu...zwalniamy i nie umieramy:) pozdrawiam Grażynko
Myślę, że serce jest naszym panem i ono nie pozwala
niczego sobie narzucać. Ale spróbować warto.+
Pozdrawiam:)
Gdyby tylko zechciało posłuchać.