Nie / pewność
JESTEŚ
niczym
łyk szaleju
RAZ
otwierasz
bramy niebios
a RAZ
w czeluście piekieł
wtrącasz
w DZIEŃ
rozszerzasz źrenice
a NOCĄ
sen kradniesz
przez CIEBIE
obijam się o mury
potykam o kamienie
i co rusz
po rozdrożach
błądzę
CZASAMI jest mi
z TOBĄ
niesłychanie dobrze
a CZASAMI
niesamowicie źle
że SAMA
już naprawdę
nie wiem
czy się ZATRACAM
czy się ODNAJDUJĘ
autor
ROXSANA
Dodano: 2019-01-14 14:58:52
Ten wiersz przeczytano 1681 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Bardzo dobra melancholijna refleksja, życie,
pozdrawiam ciepło.
No nieźle raz tak raz inaczej.
Męcząca taka nie/pewność. Ale tak to już jest w życiu.
Witam was Dziewczyny serdecznie i dzięki
za ślad odwiedzin w słowach komentarza.
Miłego czwartku Wam życzę i pozdrawiam.
Raz się jest na górze a raz w dole... Życzę dobrego
popołudnia :)
ooo... zaskakująco, współczuję peelce takiego stanu,
to bardzo dręczy
Dziękuje kolejnym Gościom za odwiedziny i refleksje w
słowach komentrza.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Między młotem a kowadłem.
Przyjdzie czas, że balans sam, znajdie ciebie!
Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie!
dokładnie, jak to w życiu bywa; raz dobrze, raz byle
jak :)
Uroki chwil, oby Cię zawiodły w dobroć życia.
Pozdrawiam:)
Sławomierze zaraz przybędę, tylko na chwileczkę muszę
przerwąć komentowanie na beju, bo proza życia mnie
głośno wzywa.
Papatki na chwilkę.
Zapraszam serdecznie do ostatniego mojego wiersza.
Ciekaw jestem Twojej opinii.
Witam Pana Bodka, Gabi, Mirosława Madysia,Grażynę
Siekulicką oraz karmarg
dziękuje Wam za fajne komentarze i pozdrawiam
serdecznie jednocześnie
życząc udanego weekendu.
życiowo bardzo trafnie ... czasem mamy taki stan
niepewności - co dalej?
pozdrawiam serdecznie:-)
Tak, jak w życiu, raz dobrze, raz źle. Jedno jest
pewne, trzeba odpocząć, by iść dalej.
Pozdrawiam.