Nie płacz Kochanie
Nie płacz Kochanie i otrzyj łzy,
ja wiem, że trudne nadeszły dni,
że los w purpurę kata ubrany,
na sercu Twoim chce czynić rany.
Lecz się nie lękaj i w sercu skryj,
tam losu złego nie sięgnie kij,
bo z mej miłości tarczę uczynię,
gdy zło nie dotknie to i strach minie.
Więc nie płacz Skarbie i we mnie wtul,
a serca bicie ukoi ból
i snem spokojnym na Ciebie spłynie,
dopóki kocham zło nas ominie…
autor
M.N.
Dodano: 2017-06-28 07:12:18
Ten wiersz przeczytano 1054 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
bo z mej miłości tarczę uczynię ..widać będzie w
Twoich marinach bezpieczną ..
Przepięknie, pozdrawiam.
Ładna deklaracja ochrony :)
Pozdrawiam :)
Magdo, zastosowałem Twoje wskazówki zmieniając wiersz,
dziękuję za poprawki i pozdrawiam
nieco mi to "mym,mej" przeszkadza bo nie przepadam za
tą formą w wierszach teraźniejszych ale to tak na
marginesie:)
Pozdrawiam:)
Kamień z serca po takich zapewnieniach i burze
niestraszne.
Za Magdą radzę pozbyć się części zaimków, bez których
wiersz wcale nie straci na treści.
Pozdrawiam :)
ŁADNA POCIESZKA.
W pierwszym wersie opuściłabym swe
w drugim dziś
w 5- mym
w 6- Cię
w 9 się
w 10 Twoj
w ostatnim napisałabym nas
i masz przeplatankę 10 na 9 i pozbyliśmy się nadmiaru
zaimków.
Pozdrawiam.
Ładnie. Pozdrawiam serdecznie.
Zakochany Orfeusz w pięknej Eurydyce,
myślał że kochał, a to echo grało.