NIE PŁACZ MAMO...
Nie płacz mamo.
Puste ulice,
bez śmiechu,
bez wrzasków.
Ciche mieszkanie
z biurkiem przy oknie
i rzeczy
porastające szarym pyłem.
Nie płacz mamo.
Pluszaki nawet zamknęły błyszczące oczy,
siedzą na półkach, obok książek,
zastygłe.
Nieżywe kroki,
żółte ściany, ich skowyt,
są jak ból głęboki
w sercu
śmiercią zadany.
autor
Eve85
Dodano: 2013-04-03 12:41:25
Ten wiersz przeczytano 1473 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Przejmujący obraz.Pozdrawiam!
Bardzo wzruszający, przemawia do Czytelnika, jakoś tak
gorzko, ale prawdziwie...
Pozdrawiam serdecznie-:)
Dobry wiersz; w tych zastygłych pluszakach wszystko
jest powiedziane.
Pozdrawiam:)
Poruszający - bardzo na tak :)
Dobry wiersz z klimatem goryczy i słodkiego
pocieszenia.
Przejmujący wiersz o ostatecznym opuszczeniu, rozpaczy
i pustce. Te pluszaki zastygłe z zamkniętymi oczami,
pozostają w pamięci duszy boleśnie - wzruszający i
smutny bardzo obraz. Pozdrawiam.
Witam. Każdy wiersz napisany o mamie porusza mnie.
Twój szczególnie. Bardzo ładny. Pozdrawiam serdecznie
Tak, poruszajacy wiersz.
Pozdrawiam:)
Przejmujący, poruszający wiersz.
Ciekawie ujęłaś.
Ileż cierpienia w tych słowach! Pozdrawiam!
Podoba mi się, wzrusza...
Bolą wszystkie pluszaki,
pozostawione same sobie
lalka z oderwaną rączką
łzę toczy, bo widzi obok siebie
ślepego pelinana - a ja mam chociaż oczy
Pozdrawiam serdecznie
Wzruszający...
Pozdrawiam serdecznie:)
Aż coś w duszy zabolało . +
Podoba mi się. Poruszająco wyrażasz ból za pomocą
opisu zwykłych przedmiotów. Świetne.