nie planowałam
Porozkładałam na godzin półce
listę zachowań i sytuacji.
Tak jak w zegarku wszystkie
sprężynki chodziły równo
i bez opóźnień,
byłam sternikiem mego okrętu..
I choć w mieliźnie,ale przed siebie..
Teraz chaos przeszedł przez półkę..
A i godziny nie są już równe..
Tylko się wloką,gdy nie ma Ciebie
na mym okręcie, u koła steru.
Nie wiem, co dalej..
Nie planowałam się już
zakochać...
autor
kasiawu
Dodano: 2004-10-29 20:29:08
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.