Nie potrafię..
Nie powinnam ciebie słuchać
To, co mówisz kłamstwem jest
Już nie mogę ci zaufać
I ty dobrze o tym wiesz
Teraz milczysz, by przeczekać
Bym zapomnieć mogła to
Lecz nie mogę ci obiecać
Ze zapomnę całe zło
Ja próbować już nie mogę
Brak mi siły oraz tchu
Ty zabiłeś we mnie wiarę
I prawdziwość twoich słów
Nie mów do mnie już
„kochanie”
Bo znaczenia tego nie znasz
Nadszedł jednak czas rozstania
Nie zatrzymuj mnie, bo przegrasz.
Nie kłam proszę..
Komentarze (6)
Bardzo wymowny i czytelny przekaz, pozdrawiam ciepło.
dobry, czyta się rytmicznie,pozdrawaim.
Ja muszę się zgodzić z treścią wiersza, ponieważ
mężczyźni kłamią i to bardzo dużo, nawet jeśli chodzi
o błahostki. Niestety prawda jest taka, że kobiety też
kłamią. To przykre ale prawdziwe ludzie mają
genetycznie zakodowane kłamstwo, ale jeszcze bardziej
przykre jest to, że ludzie kłamiąc ranią innych
ludzi... Wiersz jest dobry, oddaje życiową prawdę o
kłamstwie. +
Nie zgadzam się z komentatorkami. Jestem
mężczyzną i mógłbym powiedzieć, że kobiety
są mistrzyniami lawirowania. Kłamstwa nie
zależą od płci. Głowa do góry ! Wiersz na plus, bo
jest ładny, spójny, przemyślany i rytmiczny.
Chcesz poznać moje zdanie, nie znajdziesz takiego co
nie kłamie:)) A wiersz bardzo ładny.
Może warto pozwolić się zatrzymać... nie znajdziesz
takiego, co nie będzie kłamał. Pozdrawiam;)