nie potrafię...
Nie potrafię jak Ty
zamknąć za sobą drzwi
wymazać miesiące i dni
wspólnych pragnień
nie potrafię jak Ty
powiedzieć,jesteś nikim
pomyłką...i iść dalej
nie potrafię zapomnieć tych chwil
kiedy byliśmy razem
kiedy byłam dla Ciebie kimś ważnym,
tą jedyną,cudowną i wyjątkową...
nie potrafię zapomnieć tych słów
nie potrafię już usnąć bez łez
rano czeka złowieszczy świt
kolejny dzień bólu
kolejna noc bezsennych pragnień
nie potrafię zrozumieć co stało się
i dlaczego ja nadal kocham Cię
kiedy Ty tak po prostu przestałeś...
Komentarze (1)
jedna podstawowa sprawa - jeżeli "zamknął za sobą
drzwi" to znaczy, że od początku miał Cię w dupie. nie
napiszę, że "nie ma sensu", "nie przejmuj się" etc. bo
sama to wiesz. dupek zawsze się znajdzie. ehh... aż
nie mam serca się czepiać tego tworka...